Około 40 proc. naszego społeczeństwa próbowałoby podejść ze zrozumieniem do sytuacji, kiedy ich dziecko przyznałoby się, że ma skłonności homoseksualne. 11 proc. Litwinów podjęłoby starania, by zmienić orientację dziecka, a 0,9 proc. prawdopodobnie wyrzekłoby się swoich homoseksualnych dzieci. Taki obraz społeczeństwa prezentują wyniki sondażu opinii publicznej, przeprowadzonego w kwietniu dla DELFI przez „Spinter tyrimai“.

Vilana Pilinkaitė-Sotirovič, pracownik naukowy Instytutu Badań Etnicznych (Etninių tyrimų institutas), zwraca uwagę, że wielu ludzi nie miało styczności z homoseksualistami, a mimo to są bardzo nietolerancyjni wobec osób o innej orientacji seksualnej. Vytautas Valentinavičius, organizator pierwszego „tęczowego” marszu na Litwie „Baltic Pride“ uważa, że swoją orientację ujawnia jedynie znikoma część homoseksualistów. Nie przyznają się przed rodziną, współpracownikami czy przyjaciółmi, gdyż boją się odrzucenia, drwin i przemocy. Organizator „Baltic Pride” uważa też, że celebryci mogliby być bardziej otwarci i nie ukrywać swojej orientacji pod przykrywką „wiecznego kawalera”.

Homoseksualne dziecko nie byłoby tragedią

10 proc. respondentów ma wśród znajomych geja lub lesbijkę. 6,2 proc. odpowiedziało, że zna kilka osób homoseksualnych, 4,2 proc. – jedną, a 10,2 proc. stwierdziło, że domyśla się, że ma wśród znajomych homoseksualistę. 76 proc. respondentów w ogóle nie zna ludzi o innej orientacji.

Najmłodsi ankietowani w wieku 18-25 lat najczęściej zaznaczali odpowiedź, że znają geja lub lesbijkę (lub kilku). W grupie wiekowej od 45 lat przeważała odpowiedź „nie znam”.

Większość ankietowanych przyznała, że w sytuacji ujawnienia orientacji homoseksualnej przez ich dzieci próbowałoby podejść do tego ze zrozumieniem. 22,5 proc. próbowałoby zrozumieć swoje dziecko, 19,1 proc. zaakceptowałoby jego orientację. 11,7 proc. respondentów próbowałoby zmienić orientację seksualną dziecka, ok. 5 proc. nie podjęłoby żadnych działań, choć ich kontakty uległyby znacznemu ochłodzeniu. 0,9 proc. ankietowanych wyrzekłoby się swoich dzieci, a 17,4 proc. respondentów twierdzi, że nie wiedzą, jak zachowaliby się w takiej sytuacji.

Respondenci w wieku średnim, o średnich dochodach najczęściej wybierali odpowiedź „próbowałbym zrozumieć”. Młodsi ankietowani, z wyższym wykształceniem i większych dochodach najczęściej deklarowali akceptację. Orientację seksualną próbowałyby zmienić głównie osoby starsze, mieszkańcy okolic dużych miast. Kontakty z homoseksualnym dzieckiem ochłodziłyby się u mieszkańców wsi w wieku 45-55 lat.

Boją się ujawnienia

„Wyniki sondażu nie zaskoczyły mnie. Mamy naprawdę dużo ludzi nietolerancyjnych, nie mających styczności z osobami homoseksualnymi. Właśnie ten brak styczności osobistej jest przyczyną” – w ten sposób skomentowała wyniki sondażu DELFI Vilana Pilinkaitė-Sotirovič, pracownik naukowy Instytutu Badań Etnicznych. Jej zdaniem, w sytuacji braku własnego doświadczenia opinię kształtują krążące w społeczeństwie negatywne wyobrażenia.

Instytut Badań Etnicznych od 2005 roku prowadzi badania stosunku mieszkańców Litwy do określonych zjawisk. Vilana Pilinkaitė-Sotirovič zauważa, że nastawienie wobec osób homoseksualnych powoli się zmienia – o gejach i lesbijkach ludzie wyrażają się nieco pozytywniej. W 2010 roku ponad 60 proc. badanych nie chciało wynająć mieszkania osobie homoseksualnej, mieszkać w sąsiedztwie lub pracować w jednym miejscu. W 2011 roku tolerancja się zwiększyła.

„Mimo to, nie zmienia się hierarchia grup, wobec których społeczeństwo ma najgorsze nastawienie: społeczeństwo nie chce mieć bliskich kontaktów z Romami, byłymi więźniami i osobami homoseksualnymi. Czołówka praktycznie się nie zmienia. Pokazuje to, jak bardzo negatywny jest stosunek społeczeństwa, zwykłych ludzi do osób homoseksualnych” – opowiada Vilana Pilinkaitė-Sotirovič.

Ubiegłoroczne badania w szkołach wyższych wykazały, że na uczelniach najbardziej rozpowszechniona jest przemoc psychiczna w odniesieniu do innej orientacji seksualnej i tożsamości płciowej. „Dlatego ludzie boją się przyznać do własnej orientacji – nie wiedzą, jakiej reakcji mogą się spodziewać. Któż by chciał stać się obiektem drwin? Nikt nie chce” – tłumaczy rozmówczyni.

Społeczeństwu potrzebna jest oświata, akcje społeczne. Zadanie uświadamiania społeczeństwa jest też wyzwaniem dla mediów. Vilana Pilinkaitė-Sotirovič uważa, że należy potępiać homofobiczne wypowiedzi osób publicznych, zajmujących wysokie stanowiska.
„Wypowiedzi polityków o jawnie homofobicznym charakterze powinny się spotkać z sankcjami. Obecnie funkcjonują podwójne standardy: niektórym wolno się głośno i śmiało w ten sposób wypowiadać i nie spotyka ich żadna kara” – tłumaczy pracownik naukowy Instytutu Badań Etnicznych.

Valentinavičius: celebryci powinni być bardziej otwarci

„Najbardziej ucieszyły mnie wyniki sondażu obrazujące podejście rodziców do swoich homoseksualnych dzieci. Tylko 0,9 proc. ankietowanych wyrzekłoby się swych dzieci, a 41,6 proc. próbowałoby je zrozumieć, zaakceptować. Myślę, że takie wyniki wskazują na rosnącą świadomość, że homoseksualizm oznacza zwyczajnie tożsamość seksualna, orientację, która nie powinna w rodzinie prowadzić do nieporozumień” – mówi Vytautas Valentinavičius, członek zarządu Litewskiej Ligi Gejów (Lietuvos gėjų lyga) i organizator pierwszego „Baltic Pride“ na Litwie.

Zrozumiałe, że takie rodziny prędzej czy później będą musiały stawić czoła plotkom o ich „innym” dziecku, sytuacji, gdy orientacja seksualną ich dziecka stanie się tematem dyskusji dalszej rodziny, plotek. W krajach zachodnich takie osoby otrzymują wsparcie pracowników socjalnych, psychologów szkolnych. Zdaniem Vytautasa Valentinavičiusa, system oświaty litewskiej w tej materii jest bezwzględny.

„Szkoły są miejscem niebezpiecznym – pierwsza miłość, pierwsze rozczarowania. Pamiętajmy też, że homoseksualne dziecko zakochuje się w osobie tej samej płci i boi się wyrażenia swych uczuć, boi się znęcania, przemocy. Wyniki tego sondażu zachęcają do dalszej publicznej debaty na temat homoseksualizmu, aby pozostawić jak najmniej wątpliwości i pytań bez odpowiedzi, a informacje były dostępna na czas” – mówi Valentanavičius.

Największy niepokój budzą ci rodzice, którzy próbowaliby zmienić orientację córki lub syna. „Myślę, że takie próby mogłyby mieć negatywny wpływ na dalszy rozwój dziecka, na jego dojrzewanie, kontakty z najbliższymi i rówieśnikami. Często takie „wychowawcze” działania kończą się kryzysem w rodzinie, dziecko zamyka się w sobie, samookalecza się, nawet popełnia samobójstwo” – tłumaczy Vytautas Valentinavičius.

Organizator „Baltic Pride” zwraca uwagę, że bardzo duża część respondentów nie wie, jak zachowałoby się w sytuacji ujawnienia homoseksualizmu dziecka. Ma to wskazywać na brak informacji o tożsamości seksualnej dziecka.

Homoseksualiści boją się ujawnić swoją orientację, często jest to strach nieuzasadniony.
„Jestem przekonany, że wielu celebrytów mogłoby się zdobyć na więcej otwartości ze swoimi fanami, nie ukrywać się pod przykrywką „wiecznego kawalera” i nie traktować „ślubu” jako sposobu na przetrwanie. Także inni homoseksualiści mogliby być bardziej otwarci w gronie najbliższych. Myślę, że wtedy społeczeństwo będzie miało możliwość poznać bliżej społeczność homoseksualną, odnaleźć w niej przyjaciół, siostrę bądź brata” – mówi Vytautasa Valentinavičiusa.

Organizator „Baltic Pride” uważa, że tylko nieliczni homoseksualiści ujawniają swoją orientację rodzinie, współpracownikom i przyjaciołom. Boją się odrzucenia, drwin i przemocy.

Sondaż został przeprowadzony przez Centrum Badań Rynku i Opinii Publicznej „Sprinter tyrimai” w dniach 16-23 kwietnia b.r. na zamówienie DELFI.
W badaniu wzięło udział 1053 respondentów w wieku od 18 do 75 lat. Przeprowadzono je metodą wywiadu standaryzowanego w 75 wybranych miejscach kraju w taki sposób, by objąć reprezentowały całe terytorium Litwy.
Błąd pomiaru badań opinii publicznej wynosi 3,1 proc.
Powołując się na badania DELFI i „Sprinter tyrimai” należy podać źródło.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (2)