„Kowieński Szpital ustalił przyczynę śmierci poborowego, przekazaliśmy ją dla bliskich i odpowiednich służb, jednak prawo zabrania publicznego ogłaszania przyczyny śmierci bez zgody rodziców. Zgody nie otrzymana, dlatego diagnoza nie będzie upowszechniona” - agencji BNS powiedział rzecznik prasowy Litewskiego Wojska Donatas Suchockis.
Zaznaczył on, że diagnoza znacznie nie różniła się od wcześniejszej.
Minister obrony Juozas Olekas we wtorek dziennikarzom powiedział, że pobory zmarł prawdopodobnie wskutek neuroinfekcji. Medycy zapewniają, że podobnych symptomów nie ma.
W Kowieńskim Szpitalu obecnie znajduje się dziewięciu żołnierzy. Czterej mają anginę, jeden – rozwolnienie, reszta skarży się na zwykłe przeziębienie, jednak te choroby nie są wiązane ze zmarłym poborowym.