„Cały świat w sensie legalizacji idzie do przodu, a my wracamy do tyłu i chcemy ograniczyć prawo kobiet do nietykalności życia prywatnego. Prawo kobiety rodzić lub nie jest zatwierdzone w prawie międzynarodowym. Takie propozycje w pewnym sensie kwestionują konwencje międzynarodowe, które Litwa ratyfikowała” – powiedział Mazuronis.

Z informacji, które posiada poseł, w krajach gdzie aborcja była zabroniona wskaźnik śmierci kobiet w ciąży był znacznie większy, niż tam gdzie aborcja jest legalna. Zdaniem Mazuronisa zmniejszyć liczbę aborcji można przy pomocy edukacji seksualnej.

Wczoraj w pierwszym czytaniu projekt ustawy antyaborcyjnej poparli posłowie z AWPL i konserwatyści. W innych frakcjach projekt poparli pojedynczy posłowie. W całości przeciwko głosowała tylko frakcja liberałów.

„Część ciała kobiety to palec, czy włos. Kobieta może przebić sobie ucho. Nie możemy uznać jednak nienarodzone dziecko za część ciała kobiety, ponieważ ma swoje unikalne DNA” – przed kilkoma miesiącami na konferencji prasowej powiedział poseł AWPL Zbigniew Jedziński, jeden z autorów projektu ustawy zakazującej aborcję.

Po raz pierwszy taki projekt AWPL zarejestrowało w 2005 roku. W tamtym czasie ustawa nie została przyjęta. Sprawa skończyła się na dyskusji, ale jeden z autorów projektu Waldemar Tomaszewski sądzi, że jego wniosek zainicjował dyskusję. Zdaniem obecnego europosła coraz więcej osób popiera ich pomysł.

Obecnie na Litwie prawo zezwala na dokonanie aborcji do 12 tygodnia bez żadnych dodatkowych warunków. Każdego roku na Litwie aborcji dokonuje ok. 10 tys. kobiet.

W Unii Europejskiej aborcje są zakazane w Polsce, Irlandii i na Malcie.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (32)