„Wydaliśmy pozwolenie na przemarsz ulicą Upės i swojej decyzji nie zmienimy. W przyszłości będzie to główną lokacją dla podobnych demonstracji” - powiedział Zuokas.
Po tym jak samorząd nie wydał pozwolenia na marsz narodowców ulicą Gedymina, organizatorzy zwrócili się z prośbą na przemarsz ulicami Pilies i Didžioji.
Na pytanie czy w związku z określeniem głównego miejsca organizowania demonstracji (ulica Upės) pozwolenia na przemarsz ulicą Gedymina nie otrzymają ani mniejszości seksualane, ani np.: socjaldemokraci 1 maja, mer Wilna odparł, że są to „różne sprawy”.
„Podjęliśmy decyzję, że na ulicy Gedymina będą organizowane imprezy o znaczeniu państwowym bądź skupiające w sobie różne inicjatywy społeczne. Każda impreza ma swoją specyfikę oraz różny poziom zapewnienia bezpieczeństwa. Lokacja imprezy określa się w zależności od typu imprezy, jej skali” - tłumaczył Zuokas.