„Ten Zjazd wyróżniał się zorganizowaniem i dyscypliną. Jeśli na poprzednich zjazdach liczba wniosków dochodziła do 1500 i trudno było się połapać, to na tym zjeździe było tylko 25 wniosków z 5 komisji. Jednym z najważniejszych wniosków był apel IV zjazdu Polonii do władz RP i organizacji polonijnych o propagowanie i obronę pozytywnego wizerunku Polski i Polaków na świecie” – zaznaczył prezes ZPL.
Prezes poinformował, że Polacy na Litwie często byli stawiani za wzór, jak należy działać i się jednoczyć. Jeden z wniosków dotyczył pogorszenia warunków nauczania w polskich placówkach oświatowych na Litwie.
Mackiewicz powiedział, że Polacy w każdym kraju borykają się z jakimiś problemami. „Polacy z Brazylii borykają się z problemem asymilacji. Wszystkie ich spotkania i konferencje odbywają się w języku portugalskim. Podobnie jest we Francji. Mniej zauważalna tendencja do asymilacji jest w Niemczech, bo niemieckie organizacje mają mocno zakorzenione tradycje” – tłumaczył Mackiewicz. „Trudno powiedzieć, gdzie Polakom żyje się lepiej, a gdzie gorzej” – dodał.
Na zjeździe poruszono sprawę finansowania organizacji polskich na Wschodzie. Chodzi o zmianę sposobu zarządzania środkami finansowymi dla Polaków z zagranicy. Związek Polaków na Białorusi zarzucił polskiemu Ministerstwu Spraw Zagranicznych upolitycznienie rozdziału środków dla Polonii. „Na podstawie mniejszych wniosków został wystosowany list do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w którym zostały wyłonione wszystkie problemy i skargi. Każde zmiany powinny polepszać sytuację. Teraz oczekujemy na odpowiedź i poprawę sytuacji finansowania” – oświadczył Michał Mackiewicz.
