„Zgodzicie się, że Litwa nie jest krajem homofobicznym, więc wszyscy, którzy próbują twierdzą odwrotnie, próbują zaszkodzić wizerunkowi Litwy przed rozpoczęciem prezydencji UE, czasami sami o tym nie wiedząc“ - w Sejmie powiedział minister spraw zagranicznych.
Linkevičius zaznaczył, że kary pieniężne dla organizatorów marszu homoseksualistów mogą naruszać Europejską Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
„Mam nadzieję, że podobne propozycje nie będą rozpatrywane w Sejmie. Mam nadzieję, że nie stworzymy podstaw do uznawania nas za kogoś kim nie jesteśmy“ - podkreślił minister.
We wtorek Petras Gražulis z Partii Pracy (Darbo Partija) zarejestrował poprawki do Kodeksu Administracyjnego przewidujące kary pieniężne „poniewieranie konstytucyjnych wartości moralnych, za organizowanie imprez sprzecznych z moralnością społeczną“ oraz zmiany w Kodeksie Cywilnym, na mocy których będzie można zapobiec adoptowaniu dzieci przez homoseksualistów.