Jeżeli porozumienie dojdzie do skutku, to koalicja rządząca w Wilnie będzie miała 32 głosy, razem z Remigijusem Šimašiusem, jeśli ten zostanie wybrany na mera Wilna. Rada samorządu liczy 51 członków.
Negocjacje z partią „Porządek i Sprawiedliwość” na razie są w toku. Umowa koalicyjna ma zostać podpisana wkrótce po drugiej turze wyborczej.
„Nieco się różnimy z socjaldemokratami, ale punktów styczności jest więcej” - powiedział Šimašius.
„Sądzę, że dojdziemy do porozumienia. Biorąc pod uwagę program wyborczy, to w 80 proc. się zgadzamy, zostanie tylko wyjaśnić te 20 proc”- dodał kandydat na mera.
Šimašius nie widzi problemu w fakcie, że socjaldemokraci nie poparli jego kandydatury, ponieważ „o to nie prosił”. Co sam i potwierdza: „Nie będę o to nikogo prosił”.
Związek Liberałów w Samorządzie m. Wilna wywalczył 15 mandatów, konserwatyści – 8. Koalicja AWPL i Aliansu Rosjan – 10, Związek Wolności (liberałowie) – 6, socjaldemokraci i „Lista Litwy“ – po 4, „Porządek i Sprawiedliwość” - 3.