Vytautas Landsbergis, nazywany patriarchą litewskiej niepodległości, oświadczył, że faktycznie takie podanie istnieje. „Była taka historia. W 1952 r. mnie przycisnęli i wstąpiłem” — powiedział Vytautas Landsbergis. Polityk oznajmił, że jego oponenci wykorzystują ten fakt nie po raz pierwszy. „Wraz ze wzrostem mojej aktywności, „kontora” cały czas to wyciągała” — dodał Landsbergis.
Juras Požela powiedział dziennikarzom, że publikacja tego dokumentu nie miała nikogo kompromitować. „Po prostu chciałem wywołać dyskusję i pokazać, że nie tylko socjaldemokraci byli komunistami czy komsomolcami. Wśród byłych członków tych organizacji są konserwatyści oraz przedstawiciele innych partii” — skomentował swą decyzję lewicowy polityk.