„Osobiście wątpię, że to się uda, ale dlaczego mamy nie spróbować. Bo spróbować warto i to było wczoraj jasno powiedziano — obecna władza jest słaba i to nie jest zdanie tylko opozycji, ale również dużej części społeczeństwa. I czym ona będzie mniej pracowała, tym Litwie będzie lepiej” — przekonywał Juršėnas.
Zdaniem wiceprzewodniczącego nawet jeśli pomysł nie uda się to dyskusje, które będą mu towarzyszyć z pewnością będą pożyteczne Litwie. Sejm ma rozpatrzeć wniosek posłów Žilvinasa Šilgalisa i Agnė Zuokienė o rozpisanie przedterminowych wyborów. Według przedstawionego przez nich projektu wybory miałyby się odbyć 3 czerwca.
Juršėnas broni Grybauskaitė
Juršėnas powiedział, że rozumie i popiera decyzję prezydent Dalii Grybauskaitė o nie uczestniczeniu w spotkaniu szefów państw bałtyckich z prezydentem RP Bronisławem Komorowskim, które odbędzie się w następny wtorek w Warszawie.
Zdaniem socjaldemokraty prezydent „po prostu pokazała charakter”. „Chcę przypomnieć, że to właśnie ich minister spraw zagranicznych powiedział, że nie pojedzie na Litwę, dopóki to lub tamte nie będzie wykonane, to jak mamy to nazwać — to jest szantaż” — oświadczył Juršėnas.
Česlovas Juršėnas dodał również, że Polska sama nie wykonuje wszystkich zobowiązań względem litewskiej mniejszości w Polsce. Zdaniem Juršėnasa mniejszość litewska w Polsce ma na dużo więcej problemów niż mniejszość Polska na Litwie.