„Jeżeli mówimy tylko o literach, to nie sądzę, że te dwie ustawy (alternatywne projekty Ustawy o oryginalnym zapisie nazwisk – red.) są w ogóle potrzebne. Jeśli Sejm wybierze tę, która mówi o zapisie tylko litewskimi literami, to wystarczy do Ustawy o paszporcie i karcie tożsamości dopisać jedno zdanie. W istocie w tych ustawach więcej nic i nie” - powiedziała Palionytė.

Przedstawicielka Komisji stwierdziła, że i w drugim wariancie wystarczyłoby kilku uzupełnień, a „same projekty z trudem można nazwać ustawami”.

„Nazwiska Polaków na Litwie przesłaniają słońce już w ciągu kilku dziesięcioleci i z ich powodu nie możemy przyjąć jakiejś ludzkiej ustawy. Tymczasem litewskie imiona i nazwiska zaczynają się chwiać. Jeśli rozszerzymy pojęcie obywatelstwa, to pojawią się obywatele dwóch państw i zgodnie z praktyką europejskich sądów, nazwisko obywatela Litwy mieszkającego w Portugalii będziemy musieli zapisywać zgodnie z portugalską tradycją. Nie sądzę, że przetrwamy tam tylko ze swymi litewskimi literami” - rozważała Palionytė.

Jej zdaniem, wprowadzenie liter „w“, „q“, „x“ nie zaszkodzi litewskiemu alfabetowi, jak nie zaszkodziło alfabetom Estończyków, Portugalczyków, czy Słowaków.

Inicjator pierwszego projektu konserwatysta Valentinas Stundys apelował do zebranych, że zezwolenie na zapis nazwiska używając jako podstawę alfabetu łacińskiego do alfabetu litewskiego doda około 150 nowych liter.

Ona Aleknavičienė z Instytutu Języka Litewskiego wtórowała konserwatyście twierdząc, że nowe litery przyczynią się do rozpadu języka litewskiego.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (188)