„Jak większość prawników jestem zdania, że Karta Polaka jest zobowiązaniem przed innym państwem. Jeżeli istnieją konkretne zobowiązania, a nawet jest przewidziane za jakie zachowanie się przywileje mogą zostać odebrane, to oznacza bezpośredni związek” - podczas godziny rządowej w Sejmie powiedział minister sprawiedliwości.

Bernatonis podkreślił, że Kartę Polaka może ocenić tylko Sąd Konstytucyjny, dlatego powyższą wypowiedź poprosił traktować jako wypowiedź prawnika, a nie ministra.

„Problem pojawia się w kontekście wyborów prezydenckich i sejmowych. W kontekście wyborów do Parlamentu Europy i samorządów problemów nie ma, ponieważ jest to zobowiązanie przed innym państwem Unii Europejskiej” - rozważał minister.

Bernatonis ubolewał, że wcześniej nie udało się ws. Karty Polaka zwrócić się do Sądu Konstytucyjnego.

„Szkoda, że sprawa Karty Polaka nie doszła do Sądu Konstytucyjnego, gdyż tylko ta instytucja ma wystarczająco kompetencji do oceny tego dokumentu. Prosiłbym nie polityzować mej wypowiedzi, gdyż wypowiedziałem się jako prawnik. Nie mogę tego problemu oceniać jako minister sprawiedliwości” - tłumaczył.

Kartę Polaka prawdopodobnie posiada tylko jeden z kandydatów na prezydenta, lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (207)