Minister jest przekonana, że  wyniki głosowania dla jej partii będą lepsze niż wskazują sondaże. „Sądzę, osiągniemy lepszy wynik, niż próbują to rysować media. Zrobimy wszystko, żeby tak się stało. Wtedy zobaczymy jaka sytuacja będzie w Sejmie, ale będziemy dążyli do uczestniczenia w rządzie” — oznajmiła Juknevičienė. Z sondaży wynika, że konserwatystów obecnie popiera około 7 – 8 proc. wyborców.

Zapytana, czy konserwatyści będą uczestniczyć w tworzeniu rządu wraz z partią Wiktora Uspaskicha czy Rolandasa Paksasa, minister odpowiedziała, że „nie dzieli partii opozycyjnych na dobre i złe”.

Minister obrony kraju oświadczyła, że dla Litwy Rosja nie jest wrogiem. „Ani Litwa, ani inne państwa w regionie nie uważają Rosję za wroga i nie są dla niej zagrożeniem. Chcemy spokojnego regionu. Natomiast Rosja się militaryzuje. W ostatnim czasie nad Morzem Bałtyckim wzmocniły swą aktywność rosyjskie wojskowe siły powietrzne. Warto zaznaczyć, że obecnie w przestrzeni powietrznej krążą nie tylko myśliwce, lecz również ciężkie bombowce, których nie było od czasów zimnej wojny” — powiedziała minister.
 
Zdaniem minister, bezpośredniego zagrożenia dla Litwy nie ma. „To byłoby zagrożeniem, gdy Litwa była sama. Obecnie jednak jesteśmy członkami NATO, któremu wystarczy sił, by odeprzeć taki zbrojny atak, gdyby do niego doszło. Mam nadzieję, że jego nie będzie” — zaznaczyła Rasa Juknevičienė.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion