Wczoraj minister gospodarki Birutė Vėsaitė powiedziała, że Litwa nie potrzebuje reaktora atomowego japońskiej korporacji „Hitachi” oraz zbyt szybko realizuje założenia trzeciego pakietu energetycznego. Później premier Litwy Algirdas Butkevičius powiedział, że to było osobiste zdanie minister, a nie oficjalne stanowisko rządu.
„Odnośnie wypowiedzi minister premier już ją ocenił. Mogę tylko dodać, że miotający się rząd, którego przedstawiciele mówią odmienne rzeczy, tak naprawdę szkodzi wizerunkowi Litwy na arenie międzynarodowej oraz tworzy wizerunek niepoważnego partnera” - powiedziała prezydent w czasie targów rolniczych w Kownie.
Grybauskaitė dodała również, że trzeci pakiet energetyczny jest bardzo ważny dla Litwy. „Trzeci pakiet to europejska reforma w sektorze gazowym, polegająca na wzmocnieniu konkurencyjności w tej dziedzinie. Europa i Litwa powinni mieć alternatywnych dostawców gazu, tak aby nie być zależnymi od jednego, czy drugiego kraju” - zaznaczyła prezydent Litwy.