Prezydent Polski Bronisław Komorowski organizuje spotkanie z szefami krajów bałtyckich, na którym ma być omówiony majowy szczyt NATO w Chicago. Spotkanie ma odbyć się 17 marca, w następny wtorek, w Warszawie. Kancelaria Prezydenta Litwy jednak poinformowała, że Dalia Grybauskaitė nie pojedzie do Warszawy. Nie podano przyczyny odmowy uczestniczenia w spotkaniu.
Nieoficjalnie mówi się, że jest to odpowiedź prezydent Litwy na naciski Warszawy w sprawie polskiej mniejszości na Litwie. Podobno polscy dyplomaci jeszcze w styczniu br. nieoficjalnie poinformowali stronę litewską, że Polska rozważa możliwość wycofania się z misji lotniczej NATO w krajach bałtyckich, jeśli Litwa nie rozwiąże obecnych problemów polskiej mniejszości na Litwie.
Władze Polski niejednokrotnie protestowały przeciwko nowelizacji Ustawy o oświacie oraz oskarżały stronę litewską, że nie wykonuje swoich wcześniejszych zobowiązań, na przykład nie pozwalając litewskim Polakom na oryginalną pisownię nazwisk czy zamieszczanie tabliczek z nazwami ulic w języku polskim.
Prezydenci Łotwy i Estonii oświadczyli, że przyjadą na spotkanie do Warszawy. "Prezydent Ilves sądzi, że Polska odgrywa szczególną rolę w naszym regionie, dlatego tak ważne jest mieć wspólny pogląd na bezpieczeństwo w regionie bałtyckim" — oznajmił rzecznik prasowy estońskiego prezydenta. Łotewska głowa państwa również podtwierdziła swój przyjazd do Polski.