W piątek, na przedmieściach Chicago, tłum litewskich emigrantów zagrodził przejazd dla samochodu Prezydent Litwy Dalii Grybauskaitė, żądając wyjaśnień w sprawie przekazania córki Drąsiusa Kedysa matce. Blokujące drogę skandowali „Wstyd, wstyd“, protestujący mieli też przy sobie plakaty, w których za zaistniałą sytuację oskarżano Prezydent i obecny rząd.

Semaška odrzekł, że wysłuchiwać należy pokojową, nie agresywną krytykę. „W każdym demokratycznym kraju władza stara się wsłuchać w pokojową krytykę, a nie w agresywną. Prezydent spotkała się z wieloma przedstawicielemi litewskiej diaspory w Stanach, dyskutowano na różne tematy, w tym również o tragedii wspomnianej dziewczynki“ — powiedział Semaška.

„Podobnie jak na Litwie, wśrod Litwinów w Stanach Zjednoczonych panują różne zdania. Są tacy, którzy podkreślają, że bez względu na okoliczności, w państwie prawa należy wykonywac wyroki sądowe. Druga połowa zadaje pytanie, czy w tej sytuacji rzeczywiście ochroniono interesy dziewczynki“ — dodał Darius Semaška.

Podczas spotkania z diasporą amerykańską Prezydent Litwy powiedziała, że w obecnej sytuacji winne są dwie strony, którzy zaczęły traktowac dziecko jak rzecz. „Jako że obie strony zaczeły dzielić dziewczynkę jak rzecz, obie strony nie pozwoliły sobie wzajemnie cieszyć się dzieckiem, sądzę, że winne są obie strony, tzn. krewni, którzy zaczęli wykorzystywać dziewczynkę jako atrybut wyborczy“ — poinformowała amerykańskich Litwinów Dalia Grybauskaitė.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (115)