„Pierwszy raz w historii Litwy będziemy mieli poborowych – ochotników. Zawsze to się odbywało na zasadzie przymusu, a teraz oni sami przyszli. To jest doprawdy unikalne zjawisko godne szacunku. Cieszę się i mam nadzieję, że w następnym roku zgłosi się wiele ochotników, którzy za wzorem pierwszych pójdą tą samą drogą” - powiedziała Grybauskaitė.
Prezydent zapewniła, że „poważnie zastanowiłaby się nad wstąpieniem do wojska”, jeśli w czasach jej młodości byłaby taka możliwość.
„Dzisiejsza młodzież bardzo się zmieniła i nie przypomina tego wojska i tego przymusowego poboru, jaki pamiętamy. Widzę, że ta młodzież jest godna naszego zaufania i nadziei, ponieważ każdy z nich wie, dlaczego dzisiaj tutaj się znajduje” - dodała Grybauskaitė.
W poniedziałek w Kłajpedzie obowiązkową służbę w wojsku rozpoczęło 495 poborowych. Każdy z nich zgłosił się na ochotnika. Poborowi pochodzą z Wilna, Kowna, Kłajpedy, Szawel, Poniewieża i Olity. W Kłajpedzie i Olicie wystarczyło ochotników, dlatego obowiązkowy pobór do wojska wstrzymano.