W następnym tygodniu ta kwestia ma być poruszona na posiedzeniu miejskiej Rady. Inicjatorzy pomysłu chcą zadać mieszkańcom trzy pytania.
Po pierwsze, czy chcą, żeby w Wilnie publiczny transport był bezpłatny? Po drugie, czy zgadzają się na to, żeby z bezpłatnego transportu korzystali tylko zameldowani w Wilnie mieszkańcy? Po trzecie, czy zgadzają się, aby finansowanie bezpłatnego transportu było kompensowane kosztem oświaty, ochrony zdrowia oraz sportu?
Bezpłatny transport w Wilnie ma kosztować miasto około 100 milionów litów rocznie.