Lipschis jest jednym z 50 byłych strażników obozu w Auschwitz żyjących obecnie na terenie Niemiec. O tym, że były esesman może stanąć przed sądem, napisał w niedzielę niemiecki dziennik "Die Welt". „Byłem tylko kucharzem załogi. Nie widziałem, co się działo w obozie, choć to i owo słyszałem” - powiedział Lipschis.

Według zachowanych dokumentów to jednak tylko część prawdy. Lipschis służył w Auschwitz od jesieni 1941 do 1945 r., w 1943 r. przyjął obywatelstwo niemieckie. W SS awansował do stopnia Rottenführera, czyli kaprala.

Lipschis urodził się w 1919 r. jako Antanas Lipsys w Kretyndze pod Kłajpedą. To ponad 20-tys. dziś miasteczko liczyło wtedy 4,5 tys. mieszkańców, wśród nich co trzeci był Żydem. O młodości Antanas Lipsysa wiadomo niewiele. Jego nazwisko widnieje na liście osób, które opuściły Litwę w 1941 r., jeszcze przed niemiecką inwazją na Związek Radziecki w czerwcu tamtego roku.

Gazeta pisze, że chociaż Litwa uroczyście obchodzi dni pamięci Holocaustu, przypomina o 830 obywatelach na liście Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, wypłaca odszkodowania za mienie żydowskie, to kolaboracja i problem antysemityzmu nadal rzadko pojawiają się w publicznej debacie. Co roku z okazji Dnia Odrodzenia Niepodległości Litwy ulicami Wilna maszerują za to m.in. neonaziści z symbolem oddziałów SS. Rok temu sąd w Kłajpedzie uznał, że swastykę można eksponować publicznie, bo nie jest symbolem nazistów, lecz dziedzictwem historycznym Litwy.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (184)