Ruch Paulauskasa ("Nasze szeregi") „Mūsų gretos“ został wymieniony wśród organizacji, której "poświęca się największą uwagę w kontekście propagandy prorosyjskiej".
"To są najczystsze oszczerstwa" - skomentował Paulauskas i dodał, że "Nasze szeregi" nie jest zorganizowanym ruchem, dlatego nie może nim kierować. Twierdzi on, że ruch łączy ludzi opowiadających się za "zachowanie narodu litewskiego i państwowości Litwy".
W raporcie pisze, że polityką rosyjską zgodne są działania niektórych przedstawicieli polskiej społeczności na Litwie oraz ich żądania nadania wyjątkowych praw mieszkańcom Wileńszczyzny. Wywiad twierdzi, że w niektórych przypadkach ich żądania i przemówienia są zgodne agresywną polityką zagraniczną Rosji.
"Na przykład w rosyjskich mediach propagandowych publikowane są wypowiedzi sugerujące tworzenie polskiej i rosyjskiej autonomii w krajach bałtyckich. Wśród autorów takich wypowiedzi znalazła się prezes Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie Renata Cytacka" - czytamy w raporcie.
Cytacka odmówiła agencji BNS komentarza aż osobiście nie zapozna się z dokumentem.