„Sądzę, że ostateczną odpowiedź muszą dać prawnicy. Nie widzę większych zagrożeń. Ubiegłym razem również poparłem podwójne obywatelstwo, ale być może zgodzę się z tym, że muszą być określone zasady, kto może posiadać podwójne obywatelstwo“ - powiedział premier w wywiadzie dla Lietuvos Radijas.
Premier dodał, że często spotyka się z Litwinami mieszkającymi na obczyźnie. „Na tych spotkaniach widzę, że ludzie chcą mieć litewskie obywatelstwo, ale po litewsku już nie umieją rozmawiać. Być może pewne grupy ludzi trzeba testować przez pewien okres. Dlatego jest potrzebna większa troska ze strony państwa, zwłaszcza to dotyczy dzieci urodzonych na emigracji. Mają być przejrzyste zasady, kto może mieć podwójne obywatelstwo, a kto nie“ - zaznaczył Algirdas Butkevičius.
Dzisiaj w Sejmie ma być rozpatrzony w Sejmie projekt, który proponuje razem z wyborami prezydenckimi 2014 r. przeprowadzić referendum w sprawie podwójnego obywatelstwa. Pytanie ma brzmieć następująco: „Zgadzam się, aby część druga artykułu 12 Konstytucji Litwy brzmiała następująco: „Obywatel Republiki Litewskiej może być obywatelem innego państwa”.
Takie sformułowanie skrytykował lider opozycji konserwatysta Andrius Kubilius. „Takie sformułowanie jest nieodpowiednie i razem dyskredytujące samą perspektywę podwójnego obywatelstwa na Litwie. Sformułowanie oznacza, że na Litwie może pojawić się dużo osób z obywatelstwem Litwy i Polski albo Litwy i Rosji. To nie jest to. Musimy myśleć przede wszystkim o osobach pochodzenia litewskiego mieszkających gdzieś w Ameryce czy Irlandii i pragnących zachować litewskie obywatelstwo” - powiedział były premier.
