Prezydent podkreśliła, że socjaldemokraci nie dotrzymali danego słowa i zaproponowali kandydaturę Vytautasa Gapšysa na miejsce pierwszego wiceprzewodniczącego Sejmu. „Socjaldemokraci zdobyli najwięcej mandatów w Sejmie i jako jedyni zdołali uformować większość rządzącą. Właśnie to chciałabym podkreślić, ponieważ propozycję uformowania większości rządzącej otrzymały też inne partie. W związku z tym kandydaturę lidera socjaldemokratów zaproponuję na urząd premiera. Chociaż z kilku wariantów stworzenia koalicji socjaldemokraci wybrali współpracę z Partią Pracy, która siedzi na ławie oskarżonych” - powiedziała prezydent.
Decyzja o kandydaturze Butkevičiusa na miejsce premiera została ogłoszona w dzień urodzin polityka. W poniedziałek Butkevičius obchodzi 54 – te urodziny.
„Tylko czas pokaże, czy socjaldemokraci będą rządzili odpowiedzialnie, czy też utożsamią się z partią siedzącą na ławie oskarżonych i staną się jej osłoną przed wymiarem sprawiedliwości” - dodała Grybauskaitė.
Sam Butkevičius powiedział, że negocjacje z Partią Pracy były ciężkie, ponieważ partia chciała nie tylko, aby Gapšys został wiceprzewodniczącym Sejmu, ale chcieli również miejsce przewodniczącego Komitetu ds. Europy, jednak ostatecznie tę posadę otrzymał socjaldemokrata Gediminas Kirkilas.