„Ta kwestia jest aktualna nie tylko dla mniejszości narodowych, ale i dla wszystkich obywateli naszego państwa. W całej Unii Europejskiej są takiego regulacje i sądzę, że z biegiem czasu też będziemy mieli takie prawo. Oczywiście, są próby skierowania tej kwestii w inną stronę, może ostatnia strona, może w innych dokumentach, ale to jest niepoważnie. Po co od nowa wynajdywać koło” - na konferencji w Sejmie powiedział lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski.
Starosta frakcji AWPL Rita Tamašunienė zaznaczyła, że zapis nazwiska na innej stronie będzie kosztować, a korzyści z tego nie będzie żadnej.
„Taki pis pociągnie za sobą dodatkowe koszta i to nie rozwiąże problemu, ponieważ nazwisko człowiekowi jest potrzebne i w innych dokumentach: majątkowych, w zawieranych umowach. Posiadanie oryginalnego zapisu nazwiska tylko dlatego, że jest fajnie takie mieć – jeszcze bardziej skomplikuje sytuację” - powiedziała Tamašunienė.
Tomaszewski komentując zarejestrowany przez grupę posłów projekt o oryginalnym zapisie nazwiska wewnątrz paszportu powiedział, że takie propozycję mają też pozytywną stronę i pokazują, że „wszyscy zgadzają się, że imię i nazwisko jest własnością człowieka”.