Analitycy twierdzą, iż wizyty Dalii Grybauskaitė w USA i w Rosji miałyby znaczenie strategiczne

Zastępca przewodniczącego sejmowego Komitetu Spraw Zagranicznych (Užsienio reikalų komitetas (URK)) Justinas Karosas ubolewa z powodu niedoszłych wizyt w Rosji i Stanach Zjednoczonych Ameryki prezydent RL Dalii Grybauskaitė. Również politolog Vadim Volovoj uważa, że tego rodzaju wizyty miałyby duże znaczenie.

Gazeta „Lietuvos žinios“ podaje, iż Justinas Karosas nie wie, dlaczego wciąż nie doszły do skutku planowane wcześniej wizyty prezydent RL w USA i w Rosji. Sądzi, że tak się dzieje, ponieważ wciąż nie udaje się ustalić kwestii podpisania jakichkolwiek umów dwustronnych. Zdaniem, Justinasa Karosasa, zagraniczne wizyty na najwyższym szczeblu są niezwykle ważne.

Ubolewa nad tym, iż nie doszło do wizyty roboczej w Rosji.

„Brak wizyt w krajach sąsiednich nie jest niczym dobrym. W ich trakcie nabierają tempa dwustronne relacje. Jeśli w tej dziedzinie dochodzi do zastoju, odbije się to na relacjach. W Rosji niemało jest spraw, zarówno gospodarczych tak też i rolniczych, które w znacznym stopniu uzależnione są od działań i poglądów władzy. Jest rzeczą oczywistą , że to odbija się na naszych interesach i powiązaniach finansowych z Rosją” - twierdzi parlamentarzysta.

Zdaniem Justinasa Karosasa, USA były i pozostaną strategicznym partnerem Litwy.

„Utrzymywanie relacji z tym państwem na najwyższym szczeblu jest wciąż aktualne” - zapewnia on.

Zdaniem eksperta Centrum Studiów Geopolitycznych (Geopolitinių studijų centras) Vadima Volovoja, spotkania na najwyższym szczeblu w USA i Rosji miałyby ogromne znaczenie. Sygnalizowałyby chęć utrzymania i rozwijania ciepłych stosunków dwustronnych.

Vadim Volovoj uważa, iż powodem, dla którego wizyta prezydent RL w Rosji nie doszła dotychczas do skutku, są skomplikowane relacje dwustronne. W zaistniałej sytuacji będzie trudno o gładki przebieg takiej wizyty.
Powodów, dla których Dalia Grybauskaitė nie złożyła jeszcze wizyty w Waszyngtonie, jest wiele. Po pierwsze, dążenia prezydent do zwiększenia dystansu Litwy od USA i zrównoważenia pozycji naszego kraju w kontekście Europy. Zdaniem Vadima Volovoja, relacje naszego kraju z USA się pogorszyły.

„Wszystkie wizyty zagraniczne odbywają się tylko wtedy, gdy istnieje obustronne zainteresowanie i gdy obie strony są na to przygotowane. Zdaniem prezydent Dalii Grybauskaitė, wizyty zagraniczne nie powinny być na pokaz, lecz mają przynieść Litwie namacalne rezultaty” - powiedział gazecie doradca prezydent ds polityki zagranicznej Darius Semaška.

Jego zdaniem, dla efektywnej współpracy bilateralnej nasz kraj wykorzystuje wszelkiego rodzaju działania dyplomatyczne, a nie tylko wizyty oficjalne. Pilne kwestie Dalia Grybauskaitė omawia z przywódcami innych państw przy okazji spotkań międzynarodowych oraz telefonicznie.