Sąd częściowo zadowolił skargę przedstawiciela rządu w okręgu wileńskim i unieważnił decyzję Wileńskiego Sądu Dzielnicowego z 16 maja.
W maju Wileński Sąd Dzielnicowy odrzucił prośbę komornika, który wnioskował o nałożenie na Kotłowską grzywny w wysokości 90 tys. litów. Komornik Daiva Milevičienė żądała, aby za każdy dzień zwłoki dyrektorka administracji płaciła po 150 litów.
Decyzja sądu o zdjęciu około 20 dwujęzycznych tabliczek w Mościszkach, Niemenczynie, Bujwidzach oraz innych miejscowościach zapadła jesienią 2011 r.
Sąd niejednokrotnie orzekał, że dwujęzyczne tablice są nielegalne.
Rząd premiera Algirdasa Butkevičiausa w swoim programie zobowiązał się „rozstrzygnąć kwestie oryginalnej pisowni nazwisk oraz podwójnego nazewnictwa ulic”.
Rozwiązanie sprawy znajduje się w Ustawie o mniejszościach narodowych, która niestety jeszcze nie dotarła nawet do rządu.